Kwiecień, 2017
| Dystans całkowity: | 166.19 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) | 
| Czas w ruchu: | 07:28 | 
| Średnia prędkość: | 22.26 km/h | 
| Maksymalna prędkość: | 47.00 km/h | 
| Liczba aktywności: | 3 | 
| Średnio na aktywność: | 55.40 km i 2h 29m | 
| Więcej statystyk | |
Po chleb i na gokarty szosowo
                    
                    
          
                    - 
          DST
          51.30km
          
-  
          Czas
          02:28
          
- 
          VAVG
          20.80km/h
          
- 
          VMAX
          47.00km/h
          
- 
          Temperatura 
          13.0°C
          
- 
          Sprzęt Gazelle
          
- 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
      Nie wiem czy to spadek formy, czy gorszy dzień, ale ciężko mi się jeździło. No chyba, że powodem były sakwy z pięcioma bochenkami chleba. Dzień mało przyjemny do jazdy bo chłodno i wietrznie, ale chociaż bez deszczu.


Kategoria 50-100 km, Łódzkie
Do Kiełminy i dobrej po pracy
                    
                    
          
                    - 
          DST
          37.30km
          
-  
          Czas
          01:34
          
- 
          VAVG
          23.81km/h
          
- 
          Sprzęt Gazelle
          
- 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
      Zamarzyło mi się, żeby mieć statystyki podobne jak najwięksi wyjadacze na BS. Na pewno się nie uda, bo lubię robić wiele rzeczy na raz i zabraknie mi czasu, ale coś w tym kierunku mogę uczynić, np. wybrać na wycieczkę po pracy w przepiękne, kwietniowe popołudnie!




Kategoria 0-50 km, Łódzkie
Do Lutomierska i Łasku
                    
                    
          
                    - 
          DST
          77.59km
          
-  
          Czas
          03:26
          
- 
          VAVG
          22.60km/h
          
- 
          Sprzęt Gazelle
          
- 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
      Z każdą kolejną wycieczką Lutomiersk urzeka mnie coraz bardziej. Kiedyś była to dla mnie ni to wiocha ni to miasto nad cuchnącym Nerem, a teraz to piękne miasteczko nad rzeką i to w dodatku z tramwajem, zabytkowym kościołem i ładnym ryneczkiem. Aż chciałoby się zamieszkać i dojeżdżać codziennie do Łodzi do pracy... choć tramwaj jedzie chyba dłużej niż pociąg zŁodzi do Warszawy... w każdym razie wycieczka z awarią po drodze, ale udana, coraz bliżej pierwszej setki w tym sezonie.


Wyścigi wrak race w Łasku

Kategoria 50-100 km, Łódzkie








